Budowa domu z pewnością cieszy. Szczególnie gdy cena inwestycji okazuje się być niższa niż zakładaliśmy. W ostatnich miesiącach roku ceny w wielu sektorach idą w dół. Ta zasada dotyczy również branży nieruchomości. Lekką obniżkę dało się zauważyć zarówno w przypadku mieszkań deweloperskich, jak i działek budowlanych. Spadek cen dotyczył w podobnym stopniu mniejszych miejscowości, jak i dużych aglomeracji. Właściciele ziemi proponują niższe ceny na koniec roku, licząc na szybką transakcję. W tym czasie można zatem trafić na wyjątkowe oferty sprzedaży. A nie od dziś wiadomo, że nawet niewielka działka inwestycyjna to pewny zysk na przyszłości, bo ceny ziemi z roku na roku są wyższe.

Aktualnie najdrożej jest w województwie mazowieckim. W rejonie Warszawy za metr kwadratowy trzeba średnio zapłacić 175 zł. Mazowsze jest już nasycone działki rekreacyjnymi, dlatego też warto rozważyć inne lokalizacje, gdzie ceny są niższe, a możliwości równie ciekawe. Przykładem takiego terenu z pewnością jest województwo łódzkie, które znajduje się w czołówce rozwiniętych gospodarczo regionów Polski, a ceny ma znacznie niższe niż w stolicy czy w Trójmieście. Do obu aglomeracji można dojechać autostradą, co z pewnością zachęca nowych inwestorów do lokowania kapitału właśnie w Łodzi. A średniej wielkości działka w Łodzi kosztuje mniej niż sto złotych za metr. Różnice są zatem sporo, a przy dużych inwestycjach są to cenne oszczędności.

Zakup ziemi daje szereg możliwości, począwszy od budowy domu jednorodzinnego, przez dzierżawę, po uprawę ziemi. Zyskowny może być zakup gruntów rolnych, które można oczywiście odrolnić i sprzedać jako teren pod budowę domu, zazwyczaj z pokaźnym zyskiem. Inną opcją jest działką w dzierżawę. Okoliczni rolnicy poszukują dodatkowych terenów, na których mogli być rozwijać się działalność uprawną lub hodowlaną. Wówczas taka działka zarabia sama na siebie, ponieważ za jej użytkowanie w określony sposób rolnik uiszcza ustaloną z właścicielem działki opłatę miesięczną.